- autor: radekizdebski, 2013-09-01 18:41
-
W III kolejce bialskiej okręgówki ŁKS Łazy wygrały na własnym boisku z GLKS Rokitno 5-2.
ŁKS Łazy - GLKS Rokitno 5-2 (2-0)
Kiryło 8', Gryczka 34', Kopeć 50', Gryczka 85', Tchórzewski 90'
ŁKS: B. Szaniawski - Izdebski (Momot 50'), Ochnio (Krukow 60'), Łukasik (Grochowski 75'), Gryczka, Przezdziak, Safiański, Sierpiński (Baka 50'), Tchórzewski, Kiryło, Kopeć
Kartki: Baka, Przezdziak, Kiryło, Ochnio (wszyscy żółte)
Początek spotkania to nerwowa gra z obu stron. Jednak w 8 minucie meczu, Łukasz Kiryło dostał prostopadłe podanie od Piotra Safiańskiego. Po strzale Łukasza piłka zatrzepotała w siatce. Okazje na podwyższenie wyniku miał Safiański, Kopeć i Tchórzewski, ale albo strzelali oni minimalnie niecelnie albo bramkarz z Rokitna bronił te strzały. W 34 minucie Radosław Sierpiński podał do Kamila Kopcia. Kamil wyszedł sam na sam z bramkarzem gości, zdołał go minąć, ale bramkarz sfaulował Kopcia. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Michał Gryczka i pewnym uderzeniem wyprowadził Łazy na dwubramkowe prowadzenie.
W 50 minucie meczu Kiryło podał do Kopcia, a ten strzałem w długi róg podwyższył na 3-0. Od tego momentu goście przycisnęli naszą drużynę co zaowocowało zdobyciem bramki. Dawid Łukasik próbujący wybić piłkę trafił nią w zawodnika gości. Ten natomiast dogonił piłkę i sytuacji sam na sam pokonał Bartłomieja Szaniawskiego. Chwilę później Szaniawski popisał się refleksem i z bliska wybronił strzał głową zawodnika GLKS-u. Przed końcem meczu Michał Gryczka wykorzystał podanie Kopcia i trafił na 4-1. W 90 minucie Tchórzewski wyłuskał piłkę obrońcy gości i strzelił piątą bramkę dla Łazów. W doliczonym czasie gry Łukasz Kiryło chciał zabawić się z zawodnikiem gości. Będąc na naszej połowie stracił piłkę, a zawodnik z Rokitna pokonał naszego bramkarza.